W maju tego roku Sanktuarium Fatimskie wzywa was do podjęcia pielgrzymki: wewnętrznej ścieżki, która może zabrać was daleko w głąb siebie, do świątyni w głębi, w której Bóg jest obecny.
Uczyń z siebie pielgrzyma którego serce stara się żyć wewnętrznie. Fatima wzywa ciebie. Mimo że nie możemy przybyć do sanktuarium w maju, chodźcie z nami na tę wewnętrzną pielgrzymkę, dzień po dniu.
Na znak łączności umieść zapaloną świecę przy oknie co noc.
Dzisiaj, modląc się sercem, tak jak modlili się pasterze prowadzeni przez Anioła, przygotujcie się do wyjścia. A Pani pielgrzymów otworzy przed Tobą swoje Niepokalane Serce, w którym da ci schronienie, a przez to otworzy ci drogę do twojego Boga.
W maju Fatima zaprasza Cię do pielgrzymki serca!
Przygotuj swoje serce do drogi.
Niemożność pojechania do Fatimy i uczestniczenia, wśród wielu pielgrzymów, w uroczystościach, których brakuje waszemu sercu, nie oznacza, że nie możecie być pielgrzymami. Wręcz przeciwnie, ten rok stanowi wyzwanie dla was, abyście wybrali inną pielgrzymkę: wewnętrzną ścieżkę, która może zaprowadzić was daleko w głąb siebie, do świątyni w głębi, w której Bóg jest obecny dla was. Przygotuj się do wyjścia. Wyjdźcie poza wszelki hałas i cierpienie, które ogarniają wasze serca, i pielgrzymujcie, podążając za głosem serca do serca Bożego. Światło serca Bożego, które świeci w niepokalanym sercu Maryi, jest ofiarowane w Fatimie jako miejsce spotkania Boga z Jego dziećmi.
Wejdź głęboko w swoje serce i daj się poprowadzić, tak jak Mali Pastuszkowie pozwolili się prowadzić Aniołowi podczas wiosennego popołudnia w 1916 roku. Zaproś Lucię, Franciszka i Hiacyntę na pielgrzymkę za serce, aby odkryć nowy sposób obcowania z Bogiem. Osobistego spotkania, o którym wspomina w intymny sposób siostra Łucja w wspomnieniach.
Zaczęliśmy widzieć, w pewnej odległości, ponad drzewami, które rozciągały się na wschód, lekką, bielszą niż śnieg, postać młodego mężczyzny, był przezroczysty i jaśniejszy niż kryształ przeszyty z promieniami słońca. Powiedział:
– Nie bój się. Jestem Aniołem Pokoju. Módlcie się ze mną.
Klęcząc na ziemi, skłonił się, aż jego czoło dotknęło ziemi. Kierowani nadprzyrodzonym impulsem zrobiliśmy to samo i powtórzyliśmy słowa, które usłyszeliśmy:
– Mój Boże, wierzę, uwielbiam, mam nadzieję i kocham Cię.
Proszę o przebaczenie za tych, którzy nie wierzą, nie uwielbiają, nie mają nadziei i nie kochają Cię.
Po powtórzeniu tych słów trzy razy wstał i powiedział:
Módlcie się w ten sposób. Serca Jezusa i Maryi zwracają uwagę na głos waszych błagań.
Potem zniknął.
Nadprzyrodzona atmosfera, która nas ogarnęła, była tak napięta, że przez długi czas prawie nie zdawaliśmy sobie sprawy z własnego istnienia, pozostając w tej samej pozycji, w jakiej nas opuścił, i ciągle powtarzając tę samą modlitwę. Obecność Boga sprawiała wrażenie tak intymnej i tak intensywnej, że nawet nie odważyliśmy się ze sobą rozmawiać.»
Bycie pielgrzymem w sercu jest odpowiedzią na to zaproszenie od Anioła do trójki dzieci: módlcie się ze mną. Dołącz do nich w modlitwie. Dokładnie uklęknij i opuść czoło do ziemi, to znaczy spróbuj stworzyć głęboką ciszę. Daj się pochłonąć światłem i przezroczystością Anioła. Otoczy twoje serce w nadprzyrodzonej atmosferze obecności Boga, intensywnej i intymnej, jak opisuje Łucja. Powtarzaj powoli tę samą modlitwę: Mój Boże, wierzę, uwielbiam, mam nadzieję i kocham Cię. Proszę o przebaczenie za tych, którzy nie wierzą, nie uwielbiają, nie mają nadziei i nie kochają Cię. Rozkoszuj się każdym słowem, aby twoje serce pielgrzymowało aż do głębokiego doświadczenia znaczenia słów, które wypowiadasz.
Mój Boże: Bóg jest twoim Bogiem. Jesteś Jego ukochanym stworzeniem. Jesteś jego ukochanym dzieckiem. Mój Boże, jesteś moim Ojcem.
Wierzę w Ciebie: wierz, bądź z Nim. Mój Boże, Ty jesteś moim Bogiem, wierzę w Ciebie, ufam Tobie, wierzę w Twoje słowo.
Uwielbiam: jesteś w zamyśle stworzony przez Stwórcę, rozpoznaj
swoją nicość przed Bogiem. Chwalcie Go, oddajcie się Mu, jak dziecko na kolanach matki. Mój Boże, jesteś moim wszystkim.
Mam nadzieję w Tobie: aby żyć trzeba mieć nadzieję w Bogu, On przyjdzie, nigdy nie zawiedzie tych, którzy Go oczekują. Mój Boże, żyję czekając na Ciebie, żyję czekając na Ciebie.
Kocham Cię: będziesz kochał Boga całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją siłą, całą swoją inteligencją. Mój Boże, kocham Cię całym sobą.
Proszę o wybaczenie: wybacz mi i wybacz innym; wstawiajcie się za tymi, którzy są z dala od Boga i nie wierzą, nie czczą, nie mają nadziei i nie kochają; troszczcie się o nich, życzcie im zbawienia. Mój Boże, miej litość dla biednych grzeszników, miej litość dla mnie i biednych grzeszników.
Posłuchaj ewangelii św. Łukasza 6, 12-13
W tym czasie Jezus wyszedł na górę, aby się modlić, i całą noc trwał na modlitwie do Boga. Z nastaniem dnia przywołał swoich uczniów i wybrał spośród nich dwunastu, których też nazwał apostołami
W najważniejszych momentach pielgrzymki na Ziemię Jezus udawał się w poszukiwanie samotności, aby stanąć przed Ojcem na modlitwie. Ten krok, którego słuchałeś w ewangelii, to przygotowanie do drogi. Jezus wybiera dwunastu mężczyzn, którzy pójdą z Nim ścieżkami Galilei i Judei. Potem Kościół będzie szedł dalej z nimi. Oni wcześniej musieli się na to przygotować w bliskości z Jezusem. Czy ty chcesz przygotować się na taką pielgrzymkę? Jeżeli tak to teraz poszukaj w ciszy intymnej osobistej relacji z Jezusem.
Uczyń z siebie pielgrzyma serca i staraj się żyć wewnętrznie, aby doświadczyć tego niezwykłego pielgrzymowania. Mimo, że nie mogliśmy przybyć do sanktuarium w maju, chodź z nami na tę wewnętrzną pielgrzymkę, dzień po dniu. Dzisiaj spróbujcie modlić się sercem, tak jak modlili się pasterze prowadzeni przez Anioła.
+
Mój Boże,
mieszkasz w najgłębszej części mojej istoty
i wzywasz mnie, w tym zamkniętym maju,
aby zostać pielgrzymem przez
serce
i tam Cię poznać.
W moim sercu jesteście źródłem łaski
skąd nasycam się przez wiarę, adorację, nadzieję i miłość.
Chcę być pielgrzymem w moich pragnieniach
dopóki cię nie spotkam,
chcę cię dotknąć i muszę zostać dotknięty przez Ciebie
Chcę w najgłębszej ciszy mojego wnętrza,
w którym mieszkasz – powiedzieć:
Wierzę w Ciebie, o światło światła
Wielbię Cię, mój Panie i mój Boże
Mam nadzieję w Tobie i pewność.
Kocham Cię całym sobą.
I obejmuję w swoim sercu wszystkich,
którzy się opierają Twojemu sercu.
Proszę Cię o litość dla nich, o zbawienie dla wszystkich.
Chcę odbyć pielgrzymkę w mej pamięci
do serca Twojej Matki, mojej Matki,
Matki Bożej Różańcowej z Fatimy.
W Jej sercu będziesz czekał na moje serce.
A w maju, z dala od małej kaplicy objawień,
ja staję się pielgrzymem serca:
będę podążał za natchnieniem mojego serca,
a w sercu Matki będę słuchał miłosiernego bicia
Twojego serca. Amen.
+
Zdrowaś Mario, łaski pełna …
Matko Boża Różańcowa w Fatimie, módl się za nami.
Święci Franciszku i Hiacynto Marto, módlcie się za nami.
Umieść dziś wieczorem zapaloną świecę w oknie, niech będzie to znak,
że w twoim domu mieszka serce pielgrzyma z Fatimy. Matka Boża czuwa nad twoją drogą. Do zobaczenia jutro.
___________________________________________________________________
Tłumaczenie własne, z materiałów dostępnych na oficjalnej stronie sanktuarium w Fatimie